Twojej koleżance z pracy na kilkudniowej głodówce udało się zrzucić kilka ładnych kilogramów. Zachwycasz się osiągniętymi przez nią efektami. Sama przecież do czegoś takiego dążysz i od dawien dawna, odkąd sięgasz pamięcią, testujesz różnorodne dietetyczne jadłospisy, cały czas nie mogąc uporać się ze swoją nadwagą. Głodówka a odchudzanie – na artykuły zatytułowane w ten sposób natrafiasz na każdym kroku. Gdy tylko postanawiasz zajrzeć do sieci i odnaleźć w niej efektywną metodę odchudzającą, dowiadujesz się, że jesteś w stanie stracić nawet kilkanaście kilogramów, o ile zaczniesz po prostu się głodzić. Metoda ta kusi cię swoją szybkością działania. Coraz bardziej skłaniasz się ku temu, by rzeczywiście ją przetestować, ale jednocześnie wiesz, że głodząc swój organizm, jednocześnie pozbywasz go cennych substancji odżywczych. Niby chudniesz i twoja sylwetka się zmienia, ale wcale nie czujesz się z tego powodu lepiej i zdrowiej. W ciągu dziesięciu dni możesz zrzucić nawet do dziecięciu kilogramów, jednak konsekwencje takiego odchudzania będziesz odczuwać znacznie dłużej. A nie będą one wyłącznie pozytywne. Przemyśl zatem raz jeszcze, czy naprawdę aż tak zależy ci na szczupłej sylwetce, że jesteś w stanie tylko dla niej pogorszyć swoje zdrowie. Musisz ustalić w życiu swoje priorytety. A na pewno tym głównym i najważniejszym nie powinien być dla ciebie sam wygląd zewnętrzny.
Głodówka w żadnym stopniu nie jest racjonalną i mądrą metodą na odchudzanie. To technika groźna dla twojego zdrowia, a czasem nawet i życia. Nie zaleciłby ci jej żaden dietetyk, specjalista od spraw żywienia czy trener personalny. Gdybyś opowiedziała o swoich planach najbliższej rodzinie, nawet ona postarałaby cię odciągnąć od tego głupiego, bo trudno go inaczej nazwać, pomysłu. Stosując nawet kilkudniową głodówkę, tracisz część swojej tkanki tłuszczowej, jednocześnie pozbywając się jednak i wody, i samej masy mięśniowej. Robisz się coraz słabsza i mniej sprawna. Zaburzasz też swoją przemianę materii i ją spowalniasz, przez co potem trudno ci ją będzie odbudować. Niby chudniesz, ale gdy tylko przestaniesz się głodzić, efekt jojo pojawi się błyskawicznie. Wszystkie kilogramy, które tak trudno było ci zrzucić, ponownie do ciebie powrócą – i to często z dodatkową nadwyżką. Efekt jojo pojawia się w przypadku niemalże wszystkich bardzo niskokalorycznych diet. Nie są one zatem mądrym sposobem na odchudzanie.
Głodówka a odchudzanie – gdy przestajesz jeść, w twoim organizmie pojawiają się niedobory licznych substancji. We krwi zaczyna brakować ważnych dla niej substancji mineralnych, czyli m.in. potasu, magnezu oraz sodu. Brak odpowiedniej dawki elektrolitów może natomiast zaburzać pracę różnych narządów. Powoduje on przeważnie otłuszczenie wątroby, w wyniku czego będziesz czuć się coraz słabsza. Twoje serce zacznie pracować wolniej. Każdego dnia zaczniesz odczuwać poważny brak energii, który będzie objawiać się na każdym kroku – nie tylko podczas samych treningów. Nie dość, że nie będziesz mieć siły na ćwiczenia, to na domiar złego nie będziesz w stanie skoncentrować się na pracy czy wykonywaniu zwykłych prac domowych. Mycie okien stanie się prawdziwym wyzwaniem, a zabawa z dzieckiem okaże się wymęczającym przeżyciem. Brak energii obniży jakość całego twojego życia. A jeśli chcesz ją sobie zapewnić, droga do tego jest tylko jedna – musisz po prostu jeść, bo to właśnie kryjące się w żywności kalorie przekształcane są przez organizm w czystą energię. Nie dziw się zatem, że podczas stosowania głodówki nie masz siły i ochoty na nic. Jesteś wiecznie zmęczona, dlatego możesz całymi dniami leżeć w łóżku i w ogóle z niego nie wychodzić. Na pewno nie chcesz natomiast, by tak właśnie wyglądał każdy twój dzień. Głodówki nie są mądrym rozwiązaniem – zawsze o tym pamiętaj.
Osoby, które twierdzą, że dzięki głodówkom udało im się pozbyć wszystkich swoich nadprogramowych kilogramów, nie muszą wcale kłamać. Efekty tak niskokalorycznych diet zazwyczaj zauważalne są bardzo szybko. Sama też mogłabyś je dostrzec, gdybyś nagle przestała jeść i przestała dostarczać swojemu organizmowi jakichkolwiek źródeł kalorii. Ta metoda nie jest jednak w żadnej mierze bezpieczna dla twojego zdrowia. Zawsze bardziej sobie nią zaszkodzisz, aniżeli pomożesz. Długotrwała głodówka pozbywa twoje ciało najważniejszych dla niego witamin i minerałów. Niedobory tych substancji początkowo nie są dla ciebie zbyt widoczne, gdy nagle dochodzi u ciebie do spadku energii i pogorszenia się ogólnego wyglądu. Włosy zaczynają wypadać i stają się kruche, a ich końce mocno rozdwojone. Skóra wygląda na szarą i zmęczoną, a nawet najlepsze i najintensywniej działające balsamy nie są w stanie dogłębnie jej nawilżyć. Spada także twoje ogólne samopoczucie – narzekasz na ciągłą chandrę, masz napady złości i z niczego nie potrafisz się już cieszyć. To wszystko skutki uboczne długotrwałych głodówek. Mają one sens tylko wtedy, gdy są przeprowadzane w celach leczniczych i to pod ścisłą kontrolą lekarza lub dietetyka.
