Kasza pęczak a odchudzanie

Nie jesteśmy zbyt dużymi miłośnikami kasz. W Polsce nie jadamy ich zbyt często, a to niedobrze, gdyż są one jednym z najzdrowszych źródeł węglowodanów i to węglowodanów złożonych, które wolno uwalniają z siebie energie, dzięki czemu możemy się nią cieszyć znacznie dłużej niż chociażby po zjedzeniu białego ryżu czy pszennego pieczywa. Wszystkie kasze są też wartościowe dla naszego organizmu ze względu na swoją zawartość różnych substancji odżywczych. Są także smaczne, choć zwykle wolimy od nich klasyczne polskie ziemniaki i to one o wiele bardziej zaspokajają nasze potrzeby smakowe. Jedząc kasze, możemy jednak dostarczyć sobie różnych witamin (przede wszystkim witamin z grupy B, na których niedobory cierpi ogromna ilość Polaków) oraz substancje mineralne. Nie jest to jednak jedyna zaleta wynikająca ze spożywania kasz. Te produkty są także cennym źródłem błonnika. Dzięki temu możemy je jeść na diecie i z ich pomocą spalać swoją tkankę tłuszczową. Szczególne znaczenie dla tej kwestii ma kasza pęczak a odchudzanie. Jeżeli następnym razem będziemy zastanawiać się nad tym, po jaką kaszę sięgnąć, wybierzmy właśnie tą jej odmianę. Zaskoczymy się pozytywnie jej delikatnym i jednocześnie bardzo wyjątkowym smakiem, a wprowadzone do naszego organizmu witaminy i minerały będą tylko skutkiem ubocznym wybierania zdrowych i wartościowych produktów.

Jakie wartości odżywcze kryje w sobie kasza pęczak? Otóż pozyskuje się ją z samego jęczmienia, podobnie zresztą jak kaszę perłową, prażoną oraz jęczmienną. W naszym kraju to właśnie te odmiany zyskały największą popularność. Stanowią ponad połowę wszystkich kasz występujących w sklepach i marketach. Zanim jednak którakolwiek z nich zagości w naszym jadłospisie, należy ją odpowiednio przetworzyć i poddać procesom obróbki żywności, które m.in. zmieniają jej kolor i sprawiają, że dla nas samych zaczyna ona wyglądać bardziej apetycznie. Gdy sięgamy po kasze, raczej nie robimy tego w celu zapewniania sobie wyjątkowych doznać smakowych. Wiemy bowiem, że są to zdrowe produkty – prawdopodobnie zdrowsze od zwykłego ryżu, pieczywa czy nawet ziemniaków. Oczywiście nie powinniśmy tutaj od razu zakładać, że ziemniaków w ogóle nie wolno nam spożywać – mimo iż niektórzy uznają je za produkty tuczące, jeśli tylko nie będziemy polewać ich tłustymi i zawiesistymi sosami, nawet na diecie odchudzającej sprawdzą się doskonale, bo wbrew pozorom nie są to specjalnie kaloryczne warzywa. Tak czy inaczej zastąpienie ich od czasu do czasu jedną z kasz będzie bardzo dobrym rozwiązaniem. Sięgajmy w takich momentach przede wszystkim po kaszę pęczak. To ona wprowadzi do naszego organizmu odpowiednie dawki błonnika pokarmowego, wspominaną już witaminę B oraz zróżnicowane substancje mineralne. Jej wartości odżywcze możemy porównać do właściwości komosy ryżowej. Obie z nich są bardzo cenne dla naszego zdrowia.

Kasza pęczak a odchudzanie – czy jedząc taką kaszę codziennie, będziemy w stanie chudnąć? Czy nie przyczyni się ona jakimś cudem do przybierania na wadze? Całe szczęście nie. Mimo iż nie jest ona specjalnie niskokalorycznym produktem, ponieważ w stu gramach zawiera 354 kalorii, raczej nikt z nas nie byłby w stanie zjeść tak dużej porcji za jednym zamachem. Zazwyczaj ją sobie dzielimy. Gdy kupujemy kaszę pęczak w woreczkach wypełnionych stoma gramami produktu, dzielimy je na dwie porcje lub zjadamy razem z całą rodziną. A w pięćdziesięciu gramach pęczaku znajdziemy już tylko niecałe dwieście kalorii – to idealna porcja węglowodanów na obiad, którą powinniśmy tylko uzupełnić jakimś mięsnym lub rybim dodatkiem oraz całą masą świeżych i kolorowych warzyw. W kaszy pęczak najwięcej jest samych węglowodanów. Kryje ona ich aż 73 gramy. Najmniej jest tłuszczu, bo zaledwie 2 gramy, dlatego też nie musimy się o niego martwić. Prawdopodobnie nie wiemy nawet o tym, że taka kasza pęczak może stać się dla nas dodatkowym źródłem białka. Nie ma go w niej jakoś specjalnie dużo, ale nawet te niecałe 13 gramów na 100 gramów samego produktu może uzupełnić część naszych niedoborów – zwłaszcza jeśli nie jemy mięsa lub spożywamy je bardzo rzadko.

Kasza pęczak a odchudzanie – dlaczego jednak właśnie ten rodzaj kaszy polecany jest na dietach odchudzających? Czy wynika to z jej niskiej kaloryczności? Raczej nie, ponieważ większość odmian kasz wykazuje się podobną kalorycznością. Inaczej sprawa wygląda jednak z samą objętością produktu. Gotując kaszę pęczak w wodzie, zaczyna ona pochłaniać płyny i pod koniec gotowania może nawet dwukrotnie, a czasem i trzykrotnie zwiększyć swoją objętość. Wciąż dostarcza nam takiej samej ilości kalorii, ale nam wydaje się, że jemy więcej. Możemy zaspokoić swój apetyt samym widokiem obficie wypełnionego talerza. Gdybyśmy natomiast ujrzeli na nim małego batonika, wiedzielibyśmy, że po takim posiłku wciąż będziemy głodni, mimo iż wartość kaloryczna cukrowej przekąski może równać się wartości niemalże całego woreczka kaszy pęczak. Stawiajmy więc na mądre wybory – zdrowe produkty mają lepszą objętość i nasycają nas na dłużej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here